Zdjecie glówne

Benedyktynka, jak mówią sami benedyktyni to owoc wielowiekowej, cierpliwej pracy mnichów nad dobroczynnym działaniem ziół Jest ona likierem ziołowym znanym w Europie od XVI wieku. Receptury, które przetrwały do dzisiejszych   czasów,   nieco   się   różnią. Podstawowy zestaw jest jednak taki sam. Został on  opracowany we francuskim klasztorze  w  miejscowości   Fecamp   w Normandii przez włoskiego mnicha, który zmieszał kilka ziół, a następnie zalewał je rumem. Francuski przepis na "Benedic-tine" to jedna z najlepiej strzeżonych ta¬jemnic na świecie, zna go ledwie kilka osób. Wiadomo, że "Benedyktynka" po¬wstaje z ponad 20 ziół, które dzielone są na 4 mieszanki, 3 z nich są destylowane, jedna macerowana (moczona w spirytusie).
Pierwotnie "Benedyktynka" słu¬żyła jako środek wzmacniający dla cho¬rych i osłabionych mnichów. W następ¬nych latach ziołowy likier rozpowszechnił się w innych klasztorach benedyktyńskich.
W każdym z nich nieco modyfikowano recepturę pod kątem dostępności ziół na danym terenie. Podstawowy skład jednak pozostał ten sam.    Kompozycja   21 ziół, które wchodzą w skład "Benedyktynki" nadają mu nie tylko wyjątkowy smaki i  aromat, ale przede wszystkim doskonale wpływają na   procesy   trawienne,   przynosząc szybko ulgę po obfitym  posiłku. Ponadto jak zapewniają benedyktyni, wzmacniają organizm, a zażycie trunku znakomicie poprawia   nastrój.   "Benedyktynkę od siedmiu boleści" można podawać bezpo-średnio w kieliszku do likierów, w dużym kieliszku koniakowym albo cocktailowym z dodatkiem kawałków lodu lub z schłodzona woda zwykłą czy tez gazowaną.
W skład „Benedyktynki” wchodzą między innymi melisa, hyzop lekarski, korzeń i owoc dzięgielu, kolendra, mięta pieprzowa, kłącze tataraku, tymianek, kardamon, goździk, majeranek, wanilia, kwiat muszkatołowca, cynamon, owoce jałowca, aloes, arnika górska, piołun, czerwony sandałowiec, skóra cytrynowa …tylko sami mnisi wiedzą co jeszcze. Pozostawmy więc im tę tajemnicę, a my raczmy się ich starożytnym napitkiem, pamiętając jednak, że jest to lekarstwo!


Zapraszamy do odwiedzenia Klasztoru Benedyktynów w Lubiniu.